Hajnówka OSIR

News

Co wydarzyło się w Puszczy - zostaje w Puszczy. Relacja z 22 Półmaratonu Hajnowskiego (MICHAŁ WALCZEWSKI)

26.05.2025

Naszą redakcyjną relację z Hajnowskiego Półmaratonu rozpocznę tak: jeżeli chodzi o Kameralną Polskę, to impreza na trasie z Białowieży do Hajnówki jest wręcz archetypem tego typu wydarzeń. Bieg wśród ikonicznej przyrody, na dystansie przystępnym niemal dla każdego, z liczbą uczestników pozwalającą na czerpanie radości z samego biegu. A na deser: bankiet!

Jeszcze przed pandemią Półmaraton Hajnowski znajdował się na krótkiej liście biegów, na które bardzo trudno było się zapisać - limitowana do 350 uczestników lista startowa wypełniała się w przeciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin. Po pandemii wiele się zmieniło, ale na szczęście tegoroczna edycja imprezy pokazała, że wszystko także w Hajnówce wraca na prawidłowe tory. Biorąc pod uwagę fakt, że na starcie niemal co trzeci biegacz był debiutantem w tej imprezie, jestem pewien iż za rok tylko najbardziej czujni biegacze zdążą się zapisać na 23 edycję półmaraton.

Truizmem będzie napisać, że pogoda sprzyjała biegaczom; niemniej tak właśnie napiszę - pogoda sprzyjała biegaczom. Nietypowa jak na końcówkę maja temperatura (9 stopni na starcie!) oraz lekki deszczyk na trasie spowodowały, że ustanowiono wiele niespodziewanych rekordów życiowych. Wypada się z tego cieszyć, choć pamiętać też trzeba, że to co dobre dla biegaczy nieszczególnie pozytywne jest także dla kibiców oraz obsługi technicznej trasy. Wielkie więc podziękowania dla tych wszystkich, którzy w deszczu i chłodzie zabezpieczali trasę biegu, punkty odżywcze oraz strefę mety.

Kliknij aby otworzyć galerię zdjęć

Charakterystyczną cechą Hajnowskiego Półmaratonu jest start honorowy usytuowany w Amfiteatrze Miejskim w Hajnówce. To tutaj odbywa się uroczyste powitanie uczestników, krótka odprawa techniczna oraz pokaz Orkiestry Dętej i Mażonetek. Następnie wszyscy biegacze przechodzą do autobusów, które "wywożą" ich do puszczy - do Białowieży. Stamtąd do Hajnówki trzeba już wrócić na własnych nogach :-)

Trasa jest płaska i szybka, a jak zauważył Dyrektor Imprezy - Pan Mirosław Awksentiuk - deszcz i zachmurzenie mają też dodatkowy plus: uczestnicy półmaratonu biegnąc do Hajnówki nie ścinają zakrętów w poszukiwaniu odrobiny cienia. Zwykle przecież podczas tego biegu panują niemiłosierne upały; pamiętam jak sam biegnąc tutaj kilka lat temu zmagałem się z temperaturą powyżej 30 stopni. Wtedy każdy nawet okruszek cienia był na wagę życia i śmierci...

Położona podobnie jak start honorowy w Amfiteatrze meta półmaratonu to jednak dopiero połowa przygody. To, co w większości imprez jest zakończeniem wydarzenia sportowego, w Hajnówce jest jedynie półmetkiem. Zaraz po uroczystości rozdania nagród w klasyfikacji OPEN oraz w licznych klasyfikacjach wiekowych (a także po rozlosowaniu dodatkowych nagród wśród wszystkich finiszerów - w tym rowerów) pod amfiteatr podjeżdżają autobusy, które... ponownie wywożą biegaczy do Białowieży. W jakim celu? Cóż, by się tego dowiedzieć musicie przyjechać do Hajnówki osobiście. Jak mówi przysłowie: co wydarzyło się w Puszczy, zostaje w Puszczy...

22 Półmaraton Hajnowski - mężczyźni:

1. LEOŃCZUK ANDRZEJ - 01:14:32
2. MARKIEWICZ GRZEGORZ - 01:15:56
3. CHRUŚCIEL FILIP - 01:18:18
4. ZELENKO BOHDAN - 01:18:38
5. SOBOLEWSKI MARCIN - 01:19:13
6. PANICZKO SŁAWOMIR - 01:19:44

22 Półmaraton Hajnowski - kobiety:

1. JAMASZEWSKA EWELINA - 01:25:11
2. BURAKIEWICZ EDYTA - 01:27:14
3. BAZYLUK EWA - 01:34:04
4. GORGOL EMILIA - 01:34:44
5. STEPCZUK KATARZYNA - 01:34:51
6. KRZYŻANOWSKA MILENA - 01:36:12